Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piotrp z miasteczka Trzemeszno. Mam przejechane 45960.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrp.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2018

Dystans całkowity:435.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:54
Średnia prędkość:20.07 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:54.43 km i 2h 42m
Więcej statystyk
  • DST 53.50km
  • Czas 02:50
  • VAVG 18.88km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na drugą stronę jez. Niedzięgiel.

Wtorek, 27 listopada 2018 · dodano: 28.11.2018 | Komentarze 0

Dziś pierwszy mocniejszy w nocy przymrozek, mniejsze zbiorniki wodne pokryte są cienką warstwą lodu. W takich oto warunkach jadę na drugą stronę jez, Niedzięgiel. Na jeziorze dużo kaczek, niestety bardzo płochliwe.Pierwszy raz byłem na tej dzikiej plaży, ale widok na jezioro i wyspę Znicz rewelacyjny.I tak dotarłem do Charbina. Pałac z tej strony od ubiegłego roku nie wiele się zmienił. Powrót do domu przez Wiekowo,Witkowo i Kołaczkowo




  • DST 56.40km
  • Czas 02:34
  • VAVG 21.97km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Żydowa we mgle.

Niedziela, 25 listopada 2018 · dodano: 27.11.2018 | Komentarze 0

Planowany wyjazd w niedzielę wypadł jazdą we mgle. Temperatura na plusie, a skoro była mgła, nie było wiatru. Dziś jechałem inną trasą niż zawsze, bo z Niechanowa pojechałem na Drachowo,Jelitowo do Żydowa, a powrót przez Gurówko,Żelazkowo i Kędzierzyn. 
Trochę dalej, ale coś nowego.W samym Żydowie przejrzystość powietrza była taka.




  • DST 37.20km
  • Czas 01:46
  • VAVG 21.06km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolica.

Czwartek, 22 listopada 2018 · dodano: 27.11.2018 | Komentarze 0

Ruszam po tygodniowej przerwie, bo znów dały mi się we znaki, nie do końca wyleczone korzonki. Oby teraz było już ok.
Na początek trochę krótsza trasa, by nie przesadzić.




  • DST 54.40km
  • Czas 02:34
  • VAVG 21.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątka z przodu.

Czwartek, 15 listopada 2018 · dodano: 15.11.2018 | Komentarze 0

Jadę dziś z myślą przekroczenia piątki z przodu. Brakuje mi 28 km. Jadę przez Pasiekę do Strzyżewa K, a następnie mijam lasy leśnictwa Brody i Modliszewko. Po ostatnich opadach zrobiło się miejscami błotnisto. Stara droga nr.5 równoległa do nowej S-5, prawie całkowicie pusta. Pomysł by tędy jechać dalej zaczerpnąłem z wyjazdu Sebka, gdzie zaciekawiły mnie te tunele na budowanym odcinku dr. nr.5 przed wjazdem na Lubcz.Tak to wygląda. Będąc gdzieś tu piątka była z przodu, pozostało tylko dojechać do domu.




  • DST 44.40km
  • Czas 02:18
  • VAVG 19.30km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy Skubarczewa.

Wtorek, 13 listopada 2018 · dodano: 15.11.2018 | Komentarze 0

Bolą mnie jeszcze plecy, a właściwie to zapalenie korzonków nerwowych, które mnie dopadło, ale to nic jakoś chyba będzie. 
Dziś kierunek lasy okolic Skubarczewa, Wylatkowa i Gruby Dąb. 




  • DST 64.90km
  • Czas 03:04
  • VAVG 21.16km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mielno, Kowalewo - jesiennie.

Środa, 7 listopada 2018 · dodano: 15.11.2018 | Komentarze 0

Pogoda nadal piękna jadę więc dziś, w okolice Mielna i Kowalewa, by przez Rogowo wrócić do domu. Ale najpierw pokażę zdjęcia przyrody o tej porze, które wykonałem z wielką przyjemnością.Mielno - najstarsze dęby w okolicy jak głosi tabliczka.




  • DST 68.60km
  • Czas 03:48
  • VAVG 18.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyjezierze.

Wtorek, 6 listopada 2018 · dodano: 07.11.2018 | Komentarze 0

Planowany dziś wyjazd miał być w rejon lasów Skubarczewa, ale ta pogoda sprawiła, że jeszcze raz w tym roku zachciało mi się Przyjezierza. Jak pomyślałem tak zrobiłem, i była to dobra decyzja. Również i tym razem kolory otoczenia powalają swą barwą, taką jesień lubię, a więc trwaj jak najdłużej,W Przyjezierzu ruch sporadyczny kilka osób, nie to co w sezonie. Za to okolica jakby ładniejsza.Drzewa w kolorze jeloł :)




  • DST 56.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę z Marcinem, trochę sam.

Piątek, 2 listopada 2018 · dodano: 07.11.2018 | Komentarze 0

Wybrałem się z Marcinem do Hubertówki w przeddzień święta myśliwych św.Huberta. Pogoda bajka jak na listopad, trzeba wykorzystać ją. I gdy wróciliśmy do krzyżówki, Marcin pojechał do domu, a ja odbiłem jeszcze na Wymysłowo, Lubochnię, Wierzbiczany, i za przejazdami kolejowymi pojechałem do Szczytnik Duch.i dalej przez Kędzierzyn,Trzuskołoń dotarłem i ja do domu. O tej porze robiło się już ciemno, to nie lato niestety.