Strzyżewo K. - Lubcz.

Piątek, 29 lipca 2022 · dodano: 24.08.2022 | Komentarze 0

Września - Marzenin.

Środa, 27 lipca 2022 · dodano: 24.08.2022 | Komentarze 0

Po dojechaniu do Wrześni i objechaniu kilku ulic, pojechałem w kierunku na Czerniejewo. Dalej gdzieś w połowie drogi odbiłem na prawo do Marzenina.


Pole słoneczników to ładny widok dla oka.
We Wrześni.

A to już Marzenin. Byłem tu po  raz pierwszy. Dalej przez Pakszynek, Czeluścin i Niechanowo dojechałem do domu.

Deszczowy wyjazd.

Sobota, 23 lipca 2022 · dodano: 23.08.2022 | Komentarze 0

Zrobiły mi się miesięczne zaległości spowodowane kilkoma rzeczami. Najpierw był urlop w sierpniu z żoną w Górach Izerskich, a dokładniej w Świeradowie Zdrój. Tras rowerowych tam dużo, ja jednak roweru nie miałem, bo chyba dla mnie za ciężko w takim terenie jeździć. Lubię za to łazić pieszo szlakami po górach, a to nie tak często jest możliwe jak bym chciał.
A po urlopie miałem planowany pobyt w szpitalu, i teraz już będąc w domu mam czas na pisanie. Niestety na jakiś czas muszę rozstać się z rowerem i wyjazdami.
Wracając jednak do tego wpisu to wyjazd ten okazał się deszczowy, i o ile do Strzelna a następnie do Przyjezierza dotarłem suchy, to już tu widziałem oznaki zmieniającej się pogody, że nawet nie rozłożyłem się na plaży, tylko po krótkiej przerwie stwierdziłem, że trzeba jechać dalej. Ujechałem tylko niecałe 6 km. i zaczęło padać. Dobrodziejstwem była stara duża wierzba, gdzie mogłem przeczekać deszcz, a pod nią spędziłem ok. 40 minut. Gdy jeszcze za jakiś czas usłyszałem grzmot,  to już nie było fajne, być w takim miejscu. Na szczęście burza przeszła gdzieś bokiem.
Gdy przestało padać pojechałem, bo pamiętałem, że kawałek dalej powinien być przystanek autobusowy. Spotkałem tam małżeństwo w podobnej sytuacji spędzających tu urlop, oni jednak mieli lepsze warunki na przetrwanie. Po rozmowie z nimi, gdy mogłem spokojnie zadbać o siebie ruszyłem znów dalej.
Nie był to ostatni postój, a jeszcze w Słowikowie musiałem skorzystać z kolejnego przystanku, bo zaczęło znów popadywać. Na dodatek czułem uchodzące powietrze w tylnym kole. Po uznaniu, że przebicie nie jest duże spróbowałem dopompować koło i jakoś dojechać do domu.
To się jakoś udało i tak zaliczyłem ten mokry wyjazd.

Barcin-Ostrówce-Chomiąża Szlachecka.

Środa, 20 lipca 2022 · dodano: 31.07.2022 | Komentarze 0

Kolejny letni, ale nie urlopowy wyjazd w miejsca związane z wodą. Taki czas, a pogodę na dziś zapowiadają upalną, więc wyjazd zaczynam krótko przed siódmą z uwagi na południowy żar z nieba.
Najpierw jadę do Barcina, następnie się cofam i w Szczepanowie kieruję się na Ostrówce.
Okolice ośrodka Wiktorowo.

W ośrodku w miejscowości Ostrówce zatrzymuję się na chwilę. Jest już naprawdę ciepło. Dalsza część jazdy to przede wszystkim jazda leśnymi drogami.

Tak trafiam do Chomiąży Szlacheckiej. Był tu obóz kajakarzy i wioślarzy, a ja idę coś kupić do picia, bo po drodze leśna knajpka była jeszcze zamknięta. Gdy się już napiłem, czas było wejść do wody. W Gołąbkach pokręciłem się po okolicy, by udało się wykręcić kolejną setkę.

Wieczorem w Skorzęcinie.

Poniedziałek, 18 lipca 2022 · dodano: 31.07.2022 | Komentarze 0

Sompolno-Izbica Kujawska-Brdów.

Niedziela, 17 lipca 2022 · dodano: 31.07.2022 | Komentarze 0

Dziś wyjazd częściowo też samochodowy. Więc po dotarciu samochodem do Ślesina zaczynam stąd swój kolejny trip. 

Pierwszym miasteczkiem gdzie docieram jest Sompolno. Jestem tu w ogóle pierwszy raz. Jadę z wiatrem w plecy.

Kolejnym miasteczkiem jest Izbica Kujawska. I choć trochę się przygotowywałem co tu ciekawego mogę zobaczyć, to o tym, że w tym kościele została ochrzczona matka Fryderyka Chopina nie wiedziałem.



Izbica Kujawska - budynek synagogi.

Jadąc dalej w kierunku na Brdów, po drodze dojrzałem, że 1,5 km w bok jest miejsce urodzenia Tekli Justyny Krzyżanowskiej. Więc choć to nie było w planie, to bliskość miejsca kierowała mnie najpierw tam. A wioska nazywa się Długie. 

Tak dotarłem do Brdowa. Jest tu kościół i klasztor oo. Paulinów – sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej.
Stąd udałem się w drogę powrotną niestety 30 km jechania pod wiatr nie należał do przyjemności. W Sompolnie zrobiłem przerwę na zakupy, i po bufecie pojechałem do Ślesina.
Nowe miejsca rekompensowały trudy dzisiejszej jazdy.

Kłecko - Łagiewniki Kościelne.

Środa, 13 lipca 2022 · dodano: 31.07.2022 | Komentarze 0

Jak w roku ubiegłym, tylko z drugiej strony i z modyfikacjami przejechałem trasę jadąc min. przez Kłecko, Łagiewniki Kościelne i Gniezno. 
Pogoda w lipcu taka sobie, więc wykorzystałem taki lepszy dzień na dalszą jazdę.

Wyjazd z deszczem.

Sobota, 9 lipca 2022 · dodano: 12.07.2022 | Komentarze 0

Miałem komunikat o deszczu, ale go zlekceważyłem, co się odbiło, że na 15 minut musiałem się schować pod drzewem w lesie na szczęście. Później trzeba było podjąć decyzje czy wracać, czy jechać dalej. Wybrałem to drugie, i była to dobra decyzja.

G.S.R.- szary.

Czwartek, 7 lipca 2022 · dodano: 12.07.2022 | Komentarze 0

Po opadach deszczu w tym roku na piachach jechało się znacznie lepiej.

Są wyniki w IV edycji o Rowerową Stolicę Polski. Gniezno w tym roku uplasowało się na 3 miejscu za Białą Podlaską i Puławami, a o kilka punktów wyprzedzając Gorzów Wielkopolski. Startowało 56 miast. Jakiś wkład w tym miałem i ja.

Żnin i okolica.

Poniedziałek, 4 lipca 2022 · dodano: 12.07.2022 | Komentarze 0

Dziś gdy wyjeżdżałem było nawet słońce, jednak im dalej jechałem pogoda stawała się coraz gorsza. W okolicach Żnina były już ciemne chmury, i zaczęły spadać pojedyncze krople deszczu. Powrót z myślą czy nie zmoknę. Wróciłem jednak suchy. Dopiero po południu zrobiło się słonecznie.